Rogale świętomarcińskie w Warszawie

Jak to możliwe że rogale świętomarcińskie są w Warszawie, skoro to wielkopolski produkt regionalny, mało tego chroniony na terenie Unii Europejskiej w ramach Chronionej Nazwy Pochodzenia, co oznacza że rogal świętomarciński żeby był rogalem świętomarcińskim musi być wytworzony na określonym terenie i przez podmiot, który przeszedł procedurę cerrtyfikacji świadczącej o tym, że jest zrobiony tak jak należy. Żeby tak było, rogale muszą być przygotowane w Wielkopolsce w jednej z 80 cukierni lub piekarni i fizycznie przywiezione do Warszawy.

Fajna jest historia związana z pojawieniem się tego produktu, która wskazuje na troskę o sąsiadów i współbraci.  Zamożni ludzie kupowali  te rogale a cukiernicy rozdawali rogale ubogim w dzień patrona miasta i największej poznańskiej parafii pod wezwaniem św. Marcina.

Większości z nas rogal świętomarciński kojarzy się z białym makiem i …..dobrze. 

Dlaczego biały mak ?

W pierwotnej recepturze rogala świętomarcińskiego stosowany był marcepan a więc mielone migdały z cukrem. W związku z tym, że w czasach szczęśliwie dośc dawno minionych kiedy po II wojnie brakowało w naszym „cudownym” socjalistycznym kraju migdałów, migdały zastąpione zostały białym makiem – produktem dostępnym w krajach zaprzyjażnionych z socblokiem. Początkowo biały mak sprowadzano z Egiptu, a poźniej nasi południowi sąsiedzi – Czesi dostarczali go do Poslki.  W tym roku jedna ze współpracujących z nami poznańskich cukierni poinfomrowała nas, że ma mak, który jest uprawiany w naszym kraju. ! 

Od blisko 18 lat od drugiej połowy pażdziernika do początku grudnia przywozimy rogale świętoamracińskie, a więc tylko takie, które mają stosowny certyfikat cechu cukierników do Warszawy w ten sposób że wypiekane nad ranem w Poznaniu rogale świętomarcinskie ok godz 8.30-9.00 tego samego dnia są w naszych sklepach i restauracji Specjały Regionalne oraz we współpracująch z nami sklepach, dzięki czemu warszawiacy mają możliwość kupić je tego samego dnia, a czasem 4 -5 godzin po wypieku ! Zapraszamy

Scroll to Top